Autobus wodorowy od 13 czerwca będzie jeździć po Gdańskich ulicach – jest to, co prawda, prototypowy pojazd, jednak pierwsze testy i badania okazały się być na tyle zadowalające, iż zdecydowano się o tym, by NesoBus, gdyż taką nazwę nosi, kursował po ulicach i rozwoził pasażerów.
W pełni ekologiczny.
Pojazdy napędzane wodorem nie tylko nie emituje żadnych spalin, a jedynie parę wodną, lecz jest nawet w stanie oczyszczać powietrze. Pobierany podczas jazdy tlen jest oczyszczany przez specjalne filtry, a następnie trafia do ogniwa paliwowego. Konstruktorzy chwalą się, iż NesoBus jest w stanie przejechać ponad 450 kilometrów na tylko jednym ładowaniu, które trwa zaledwie kilkanaście minut. NesoBus może pomieścić ponad 93 pasażerów, a w jego wnętrzu znajdziemy aż 37 miejsc siedzących.
Spore plany.
Jeżeli dalsze testy zakończą się pomyślnie, producent ma w planach seryjną produkcję autobusu wodorowego – miałoby to mieć miejsce w Świdniku. Polski autobus wodorowy sprzedawany byłby nie tylko na rynek krajowy, lecz także zagraniczny. Budowa fabryki w Świdniku ma zostać zakończona już w przyszłym roku – producent zapewnia, że będzie ona w stanie wyprodukować nawet do 100 autobusów napędzanych wodorem rocznie.
Udogodnienia dla pasażerów.
Na pokładzie NesoBus’a znaleźć możemy wiele przydatnych systemów dla podróżnych. Na specjalnych wyświetlaczach widoczna będzie aktualna trasa autobusu wraz z planowanymi przystankami, informacjami dotyczącymi pogody czy nawet aktualnych wydarzeń ze świata. Każdy z autobusów wyposażony będzie również w bezpłatną sieć WiFi dla pasażerów.